nagość nagością, obrazy są na prawdę wyjątkowe, ale jakby Venus była odziana w kreacje od Marchesa, Elie Saab bądź Diora to byłoby niezłe wow :D pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie na bloga
this post is pretty disturbing. i didn't notice how much until that 4th painting. it scares me how much less-human the girl seems in the 'revised' version! she transforms from a woman, to a girl. scary!
jestem Wenus Cabanela. z cyckami. <3
OdpowiedzUsuńvery interesting to see a modern interpretation of such classics. food for thought.
OdpowiedzUsuńnagość nagością, obrazy są na prawdę wyjątkowe, ale jakby Venus była odziana w kreacje od Marchesa, Elie Saab bądź Diora to byłoby niezłe wow :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie na bloga
http://simplyalifestyle.blogspot.com/
hey RA - thanks for the comment. :)
OdpowiedzUsuńthis post is pretty disturbing. i didn't notice how much until that 4th painting. it scares me how much less-human the girl seems in the 'revised' version! she transforms from a woman, to a girl. scary!
przypomniała mi się historia sztuki na której musiałam się nauczyć rozpoznawać wybitne dzieła malarstwa, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsama prawda i świetnie przerobione
OdpowiedzUsuńThis is really interesting. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuń