Vice doesn't mince matters. It's ironic, very honest and explicit.A new photo shoot has emerged recently, which the main theme is... the period. Controversial? For some people very outrageus. The discussion about what should be published begun. Firstly, Vice can allow itself for that ("Vice is Vice" they say, it's independent in the commercial system). Secondly, we are all people, and we all have (especially women) contact with this. Why should we say that we can't show that? I am a boy, so my opinion can't be obiective, but for me the photos are very good- they attract and you can't just forget them. (How could you, lol)
Vice nie owija w bawełnę. Jest ironiczny, bezpośredni i brutalnie szczery. Niedawno ukazała się sesja zdjęciowa, której motywem przewodnim jest... miesiączka. Kontrowersyjnie? Dla niektórych bardzo. Zapanowało oburzenie i rozpoczęła się polemika o tym, co powinno być publikowane, co jest granicą dobrego smaku. Po pierwsze, Vice może sobie na to pozwolić ("Vice to Vice" mawiają; nie jest zależny od komercyjnych układów). Po drugie, nie zapominajmy, że wszyscy jesteśmy ludźmi i stykamy się z tym w mniej lub bardziej bezpośredni sposób. Dlaczego mielibyśmy mówić, że tak nie można, po prostu [?] Jestem chłopakiem, toteż moje zdanie nie może być obiektywne, jednak dla mnie zdjęcia są po prostu dobre. Intrygują, śmieszą (:D) i zdecydowanie zapadają w pamięć. Bo bycie mdłym i nudnym jest mdłe i nudne, czyż nie?
By Emma Arvida Bystrom
są kontrowersyjne, bo u nas nie mówi się o rzeczach, które są codziennością ...
OdpowiedzUsuńHaha Radku, świetny post! Temat jak dla mnie powinien być oswajany z tymi dzikusami, znaczy się, całym społeczeństwem.
OdpowiedzUsuńkiss
pojechała po bandzie@ostre!
OdpowiedzUsuńNo dobra, dla mnie nie jest to kontrowersyjne ale po prostu bezsensowne. To, że mam okres jest oczywiste ale po co mi zdjęcie zakrwawionych majtek. Jednak kulturowo, niektóre rzeczy są po prostu częścią intymną. Nie chce oglądać modelek jak robią kupę, poleci im gil z nosa czy obślinią sie podczas snu. A przecież to ludzkie.
OdpowiedzUsuńSuzie
czekałam właśnie, aż ktoś o tym napisze ;) ja na początku jak zobaczyłam te zdjęcia to poczułam lekki niesmak, ale teraz w sumie już nie robią na mnie takiego wrażenia. a pomysł na pewno.. ciekawy i oryginalny :)
OdpowiedzUsuńTo nie oglądaj xD. Nikt Ci siłą tego na tapecie w kompie nie ustawi. Bardzo fajna wypowiedz autora postu :D
OdpowiedzUsuńczyż tak . dokładnie , Vice to Vice, i tego się trzymajmy , kontrowersja też jest potrzebna , rozumiem obie strony , jest to normalne i codzienne, chodź nie koniecznie musi być piękne i smaczne. Sesja spoko , jestem na tak !
OdpowiedzUsuńhttp://deletephilosophy.blogspot.com/
Chyba zacznę wpadać regularnie, bo zdarzają mi się tutaj podróże do czasów młodości ;D
OdpowiedzUsuńWróciło wsponienie szoku: będąc młodą studentką przybywam w ciemno i na czarno (tak jeszcze wtedy!) pracować w Londonie, i pierwszy szok: na asfalcie koło biura AmEx przy Victoria siedzi nieprzytomna kobieta - chyba zaćpana - a spomiędzy nóg cieknie jej stróżka krwi.
Jestem na tak, za oswajaniem tabu. czy za tymi fotami? Hm... Małe tak. Natomiast ciekawi mnie co innego i tu pytanie do panów hetero i pań homo: czy to brzydki aspekt kobiecości, czy seksowny?
bardzo dobre pytanie.wydaje mi się, że wszystko może być potraktowane zarówno w sposób pociągający, jak i odpychający. to zależy od sposobu podejścia do sprawy, jej "prezentacji". bo oczywistym jest, że wstydząc się czegoś, traktujemy to jako coś, co chcielibysmy ukryc, a traktując pewne sprawy zupełnie naturalnie, nie krępując się, można uczynić nawet z mankamentu, obiekt zainteresowań.
Usuńlove these. x thanks for sharing
OdpowiedzUsuńwww.thehollyriversshow.com
Może i inne ale jak dla mnie to niesmaczne :)
OdpowiedzUsuńCzy Ty studiujesz kulturoznawstwo we Wrocławiu?
OdpowiedzUsuńnie, historie sztuki ;P
Usuńthese are quite a good bit out there, but then again it doesn't at all mean that shots like these should not be shared with the rest of the world. They seem slightly disturbing since they touch upon a private matter. Yet they are so nicely done. Loved
OdpowiedzUsuńhttp://www.vasilievablog.com/
x
a ja mam pytanie z innej beczki.. jaki styl podoba Ci się u dziewczyn? koleżanek? hm, jak wystylizowałbyś kobietę - elegancko czy jakoś bardziej streetowo?
OdpowiedzUsuńhmm, to wszystko zależy od osoby/ sytuacji etc.. każdy styl jest na swój sposób pociągający. ja najbardziej lubię miksturę trochę 80s, trochę 90s, trochę czegoś innego, trochę na luzie,a trochę nie.
UsuńIdealnie trafiłeś z tym wpisem w temat mojej pracy, którą właśnie piszę. "Czy artyści mają granice?".
OdpowiedzUsuńnie mają. tak samo jak niektórzy spośród nich nie mają artyzmu :)
Usuńzgadzam sie w 100% :) chyba najlepszym przykładem jest Hirst
UsuńSą... dziwne. Nie są dla mnie jakieś brzydkie, trochę mnie śmieszą. Ale są własnie DZIWNE. Może przez to, że autorem jest mężczyzna? ^^ No wiesz, Wy tak naprawdę nigdy tego do końca nie zrozumiecie, więc przedstawienie miesiączki na zdjęciach przez tego autora ma dla mnie taki sens, jakbym ja fotografowała wzwód lub wytrysk. Nie czuję tego, po prostu.
OdpowiedzUsuńHm, okay jest to z pewnością coś nowego. Nie wiem czy ta sesja ma na celu oswojenie społeczeństwo z tym tematem, jakoś trudno mi się do tego odnieść.
OdpowiedzUsuńJako kobieta odniosłam wrażenie, że te zdjęcia są po prostu niesmaczne i nie widzę w nich jakiegoś głębszego sensu.
szokują tak, chociaż jak by nie patrzeć o wiele gorsze rzeczy są puszczane w tv przed 23, wiec takie zdjęcia mogą budzić jedynie zniesmaczenie. amatorzy - fetyszyści pewnie zachwyceni ;). ja uważam że sesja super zrealizowana! mój obiór pozytywny, nawet potraktowałam to jako żart!
OdpowiedzUsuńI recommend you read this article http://www.huffingtonpost.com/emma-gray/menstruation-taboo-vice-there-will-be-blood-photos_b_1528826.html
OdpowiedzUsuńand listen to this song http://www.youtube.com/watch?v=j8cSWgmiYxo
xoxo the disgusting track girl
To takie... dziwne. To takie pokazanie tego, co w człowieku niezmysłowe. Intymne i wstydliwe. Myślę, że równie dobrze można by zrobić sesję, jak ktoś robi kupę czy siku, albo skrobie pumeksem zapuszczone pięty, albo depiluje pachy. Niespotykane i przyciągające uwagę
OdpowiedzUsuńPozdrawiaaaaam!:)
aw
zdjęcie w wannie jest przepiękne,
OdpowiedzUsuńa co do komentarza wyżej, miesiączka jest jednak trochę bardziej symboliczna, skrajnie kobieca, życiodajna niż robienie kupy czy skrobanie pięt :p
Fakt, skrajnie kobieca, ale co w niej życiodajnego? Jeśli symbolizuje, to właśnie brak życia, niewykorzystaną szansę na nowe życie, niezapłodnione jajo...;)Miesiączka to niestety właśnie tylko zwykła fizjologia, jak kupa i siku. Wspaniale, że o fizjologii mówimy, że już prawie w ogóle nie jest tabu, bo to nasza ludzka codzienność. Podobnie jak skrobanie pięt i... zmienianie podpasek i w ogóle higiena.
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym to samo co w komentarzu wyżej, ale raczej o ciąży, symboliczna, życiodajna, skrajnie kobieca, przepiękna itd... :D Ale to inny temat, już trochę przereklamowany jeśli chodzi o fotografię;)
aw
A co do życiodajności jeszcze: dlatego wg ayahuasca miesiączka jest trochę bardziej życiodajna niż robienie kupy? Wrzucam to wszystko do jednego worka z napisem fizjologia, ale jak już bym miała jedno uznawać za ważniejsze od drugiego, to zwróciłabym uwagę, że kobieta bez miesiączki może funkcjonować całe życie, a bez siku straci to życie po kilku dniach... Dlatego jednak nie ukrywam swojej ciekawości jak wyszłaby sesja z posiedzenia kobiety w toalecie, czy i z tego dałoby się wykrzesać artyzm i piękno... ;-P
OdpowiedzUsuńaw
myślę, że dałoby się, niewątpliwie;p
UsuńMoże się doczekamy ;d
Usuńaw
Jaa Radoo, ale fajnie, że zwróciłeś na tą sesje uwagę i napisałeś o niej na blogu! Też zatrzymałam się przy niej na dłużej, to ciekawe, ale te zdjęcia niejako stały się małymi okienkami, przez które można podejrzeć inną rzeczywistość. Taką, w której kobiety nie stosują (ostatnie zdjęcie się tylko wyłamuje :< ) wkładek, podpasek, etc a krew miesięczna po prostu sobie spływa strumyczkami zgodnie z grawitacją. A najdziwniejsze jest to w tej innej rzeczywistości, że właśnie nikogo to nie dziwi. Nie oburza. Nikt nie zwraca na to większej uwagi, ponieważ jest to naturalne i zwyczajne. Ciężko sobie niemal wyobrazić jakby to było, gdybyśmy żyli w takim świecie...
OdpowiedzUsuńChciałam także zauważyć, bo ktoś coś tam pisał, że niestosownym jest przyrównywać miesiączkę do innych spraw fizjologicznych, które załatwia sę w toalecie, chociażby dlatego że układ rozrodczy i pokarmowy to nie to samo. W żołądku podobnie jak w kolanie nigdy nie rozwinie nam się nowe życie w postaci ciąży:)
Co do tego co jest istotniejsze... Podczas miesiączki organizm się oczyszcza, dostarczane nam są odpowiednie dawki hormonów, które utrzymują nasze ciało w zdrowiu. Wstydem jest o tym nie wiedzieć. Aby wypowiadać się na podobne tematy doradzam uzupełnić swoje luki w wiedzy z biologii, poczytać sobie m.in o menopauzie :)
Dlaczego niestosownym jest porównywać jedną sprawę fizjologiczną do innych? A higienę związaną z menstruacją też załatwia się w toalecie zazwyczaj. Układ rozrodczy i pokarmowy, a także wydalniczy z pęcherzem związany to trzy różne rzeczy, ale jeśli o to, co jest istotniejsze - 1.organizm OCZYSZCZA się przede wszystkim za pomocą filtracji krwi w nerkach (siku:), bez niej przetrwa zaledwie trzy dni, 2. bez sprawnego układu pokarmowego przetrwa parę tygodni, a jak już wspomniałam, 3. bez miesiączki można funkcjonować, co oczywiscie jest niewskazane, bo oznacza zaburzenie gospodarki hormonalnej, powoduje złe samopoczucie, rózne zdrowotne konsekwencje, ale nie jest zagrozeniem zycia, w przeciwienstwie do dwoch pozostalych wspomnianych sytuacji. Oczyszczanie, które masz na myśli, złuszczanie błony śluzowej macicy, nie jest 'obowiązkiem', nawet jeśli chodzi o hormony z tym procesem związane. Gorzej z toksycznymi produktami przemiany materii typu mocznik, które w SIKU trzeba wydalać codziennie. W kolanie, żołądku i wszystkim poza macicą nie rozwinie się życie, ale niesprawne nerki są w stanie łatwo to życie odebrać. Jeśli chodzi o luki z biologii, z zainteresowaniem uzupełnię, ale raczej z innych, mniej bzdurnych źródeł, w których przynajmniej pojęcie menopauzy nie jest przypadkowo przywoływane (chyba, że wyjaśnisz, co miałaś na myśli;) Ale tak poza tym,chyba bez sensu rozkręcac naukową przepychankę słowną, zaczynac zarzucac medycznymi coraz to mądrzej brzmiącymi terminami i psuć atmosferę pod Radka postem i odbierać urok sesji ;) Chyba że bardzo chcesz, to chętnie się w to pobawię ;p
OdpowiedzUsuńaw
jak dla mnie mrok na maxa :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to psuje atmosferę. Najgorsze dla mnie są dziecinne posty w stylu "nie podoba Ci sie to nie patrz". Przecież właśnie po to powstała ta sesja aby wywołać dyskusję!
OdpowiedzUsuńJeżeli nie można się pod nią wypowiedzieć, wtedy te zdjęcia pozostają tylko zdjęciami dziewcząt w brudnych majtkach.
Hello my frіend! I want tο say that this post is aωеsоme,
OdpowiedzUsuńgrеat ωritten and include аpprοxіmately all vіtal infos.
I'd like to see more posts like this .
Feel free to surf to my webpage guaranteed payday loans
My weblog : guaranteed payday loans
I сould not rеfrain frοm commenting.
OdpowiedzUsuńExceptiоnally wеll written!
Feel fгee to visit mу ρage - payday loans online