Ei, marzy mi się białe futro, albo w paski, ewentualnie w kropki, jak od Cruelli. Muszę wybrać się w podróż w Himalaje, by fotografować irbisy i polować na futro Yeti. Póki co, zadowalam się namiastką w postaci włochatego swetra, który ogrzewa mnie całkiem przyzwoicie tej wiosny, sorewicz: zimy. Nad stylówką nie ma sensu się rozpisywać: czerń + biel (klasyka) + mój najukochańszy naszyjnik- orzeł, który gościł już na szyjach połowy moich znajomych :D
2. Jestem wielce rad, że na nowo zgadałem się z Kokijaże ♥ , gdyż prowadząc wymianę z obopólnymi korzyściami, zapanuje tu może w końcu ład i systematyczność. Huh!
widziałam ostatnio w SH białe futro, ale poluję na niebieskie/różowe/innodziwnokolorowe i zostawiłam ;/
OdpowiedzUsuńojejjj, szkoda, ale w polowaniu na te inne życzę powodzenia, sam chętnie bym dopadł taką bestię :D
UsuńJest moc! Kojarzysz mi się trochę z moim bratem- miny itp :) <3 z tym ze on toleruje tylko black :p
OdpowiedzUsuńKiss
Oh! I really enjoyed this one. Really did!
OdpowiedzUsuńGoodbye sir.
nieeeźle:)
OdpowiedzUsuńAwesome :D
OdpowiedzUsuńLove your necklace ;)
xx